Kasy spółce nie brakuje tylko pomysłów na gry. Nie wielkich pomysłów ale tych malutkich mankamentów w grach. Oni jedyne co robią i dobrze to walną coś z klasyków jak Fallouta jakieś smaczki. Ale to wszystko. Reszta gry jakoś niewiele przyciąga. Bo sama umiejętność robienia gier to za mało. Bo to tak jak malaży uczono na studiach artystycznych malować obrazy. Każdy z nich umie malować po studiach ale nie każdy jest Pikasem! Nie wiem czy tego w ogóle idzie się nauczyć. Ale można zatridniać bardziej takich programistów co są artystami niż tylko programistami.