Bez dobrego espi to raczej ciężko będzie, a spółka coś nabrała wody w usta. Zbliża się raport i bez konkretnych działań na rynku sprzedaży kupna mieszkań to w sumie czarno to widzę. W sensie najbliższy raport wydaje mi się spalony. Wcześniej gdy się coś działa to było info typu „znaczący wpływ na wyniki”. Więc, ja spodziewam się straty i obsuwy kursu, gdzie zacznie się ostateczne odebranie akcji, a dopiero później nastąpi ten oczekiwany wystrzał. To moja teoria tylko, taka na glinianych nogach ale jest