Zaczynają dwa razy oglądać każdą wydaną złotówkę. I dobrze, w końcu. Jak spółka ma cash runway na parę miesięcy to może i faktycznie nie ma potrzeby utrzymywać 5 członków zarządu. Espi mówi, że będą współpracować ze spółką ciągle także pewnie na fakturkę w ograniczonym wymiarze czasu.
Dobrze, że oszczędzają. Z drugiej strony to sygnał, że zaczyna być gorąco.
Znowu emisja? Znowu przy cenie emisyjnej 50% z poprzedniej? Oby nie.
To wszystko składa się na świadomość zarządu że w 2025 roku nie ma szans na duży partnering? Obsuwa z pacjentami jest tak duża że nie ma szans na wyniki badań OATD1? Żadnej umowy na platformę mRNA? Pytanie czy oni z kimkolwiek wogole prowadzą negocjacje?
Kupiłem trochę akcji po 9,xx bo mój dawny sąsiad z gminy obejmował akcje z nowej emisji po 9,00 ,a on raczej nie robi złych interesów. Trzyma jeszcze na naszym lotnisku swój odrzutowiec. Ale zobaczymy zawsze mogę się mylić.
Jest dobrze, będzie jeszcze lepiej gdy Masłów w akcjonariacie. :) A co do tytułowego wpisu podliczyłem i wyszła mi oszczędność 250k rocznie na dodatku za pełnienie funkcji więc info na plus.
Jak kolega z Masłowa ma odrzutowiec to te akcje brał przy okazji jak kupował waciki dla żony? :) Wicie coś więcej nt sytuacji w spółce czy tyle co e ESPI?
Jeśli ta zmiana w zarządzie jest podyktowana osiągnięciem jakiś oszczędności to dlaczego dopiero teraz?
Czy to jest dowód na to że oni nie mają kompletnie żadnego konkretu na stole jeśli chodzi o poważny partnering w tym roku?
Nie mówiąc już o jakimś dofinansowaniu?
Tu już chyba tylko główny fundator cokolwiek wie.