Wynalazek czy patent nadal jest poprawiany ,po certyfikacji ma wolną droge do komercjalizacji bez zgody MILTONA aparatura nie może byc wykorzystywana czy sprzedawana w Europie USA czy na Dalekim Wschodzie czyli obejmuje około 800 mln ludzi gdzie pewien procent jest w kregu zainteresowania MILTONA
Brak certyfikacji to nie wina MILTONA tylko organu który certyfikuje ,u Nas po prostu jest z tym problem bo lepiej cos kupić za granicą niż zrobic to w Polsce MILTON zainwestował pieniadze z Unijnej Pomocy ponad 20 mln zł , w bramki prawie 7 mln