Na dodatek Ukraina traci finansowanie rząd USA. Tak więc polityka znowu zacznie mieszać w giełdowym kociołku, niestety wynik dla naszego słabego rynku może okazać się bardzo negatywny.

No co ty?

Dnia 2024-12-04 o godz. 21:44 ~nieddźwiadek napisał(a):
> Na dodatek Ukraina traci finansowanie rząd USA. Tak więc polityka znowu zacznie mieszać w giełdowym kociołku, niestety wynik dla naszego słabego rynku może okazać się bardzo negatywny.

Musisz mieć duże sukcesy na giełdzie :D

Sukcesy ? Owszem w ciągu jednego tygodnia zarobiłem na Pekao 5% - czy to mało?

Co ma upadek rzadu Francji i koniec wsparcia dla Ukrainy negatywnego dla naszej giełdy w sensie :)

Upadek rządu we Francji może zakończyć się przyśpieszonymi wyborami parlamentarnymi. Co się stanie gdy wygra je np: M. Le Pen?. Otóż zapowiada ona wyście Francji z Unii Europejskiej i strefy euro . Natomiast jeżeli upadnie Ukraina, to możemy mieć w Polsce kilka milionów nowych uchodźców. Nie trzeba dużej wyobraźni ,żeby przewidzieć skutki takiego obrotu rzeczy. Nie wspominam o nowej administracji amerykańskiej, ale jej zapowiedzi gospodarcze mogą być dla Europy w tym również Polski bardzo dolegliwe.

We Francji jest system prezydencki, a rząd powołuje prezydent.
Po 2 primo wypowiedzenie traktatow międzynarodowych czyli ze wychodzimy z Eu należy do niego.
Po 3 primo macron jest do 2027 roku.
Co do Ukrainy, nie upadnie bo Rosja nie ma sił żeby podbić cala Ukrainę.
A zakończenie wojny właśnie zapewni trump a to da impuls naszej giełdzie do gory bo dla zagranicy jesteśmy krajem przy frontowym :)

Tylko że we Francji jest system prezydencki.
Prezydent powołuje rząd, nie parlament.
I to prezydent decyduje o traktatach międzynarodowych czyli tylko on może dać decyzje o wyjściu z EU.
A macron do 2027 jest prezydentem. Wiec jeżeli Le Pen wygra to problemy dopiero w 2027 :>

Co do Ukrainy nie upadnie, Rosja nie ma sił żeby kontrolować cała Ukrainne.
Nowa administracja USA chce końca działań wojennych i nie upadku na pewno, a to da impuls do góry naszej giełdy gdyż jest omijana przez zagranice jako kraj przyfrontowy.
:>

Prezydent Biden zwrócił się do Kongresu o dalszą pomoc dla Ukrainy. Dostał odpowiedź negatywną. Tak więc do 20 stycznia 2025 żadnej pomocy nie będzie. A Macron ? Jest osamotniony . Zostaje lewactwo i skrajna prawica, czyli wybuchowa mieszanka. Gen. de Gaulle przewraca się w grobie.

zapewne to jakiś element zmuszenia Ukrainy do negocjacji i szybkiego zawieszenia broni.
A trochę smutne co się stało z Francja, 50 % na radykalne partie