Prawdopodobnie będzie to widoczne tylko w finansach. Ekspertem nie jestem, ale zysków ukrywać nie mogą. Osobiście liczę, że podadzą wartość umowy. To raczej nie wchodzi w zakres umowy o poufności. Biorąc pod uwagę, że ta umowa została już podpisana to albo negocjują szczegóły, albo faktycznie robią max kilka kontenerów, ale mają przez to dostęp do informacji poufnych, stąd ta umowa.
Ciekawe czy tylko "jakieś kontenery " dla nich zrobią, czy coś bardziej przy samych fregatach. Stocznia to oni nie są, ale hale i zaplecze do spawania części kadłuba raczej mają( bazując na zdjęcia ze strony, )ale to chyba nie oni robią. Kurde bardzo tajemnicza, i wpływającą na wyobraźnię ta umowa jest.
Ludzie, oni wszystkie finanse muszą wykazywać w raportach i wykazują. Przecież już teraz mają sporo wojskowych kontraktów i podają. Co najwyżej, nie piszą dokładnie co i dla kogo. A Miecznik? Robią kontenery czyli solidne pudła z blachy, odporne na warunki morskie. Więc tam będą robić to samo, jakieś nadbudówki, elementy na pokład itp. W skali programu to pewnie niewielki procent ale dla firmy będą to na pewno duże pieniądze. Zwłaszcza, że to dla wojska, więc wszystko kosztuje razy dwa to co dla cywila. Ręce pod d.. i czekać. I modlić się, żeby programu nie uwalili, bo u nas to wszystko możliwe.