A dlaczego miałby wrócić? Jeśli transakcja była legalna (pomijam etyczny aspekt), to powodzenia w zmuszeniu nabywcy, żeby anulował korzystny dla siebie zakup.
A zapytajcie Karbowskiego na Twitterze czy wrócił, ale w związku z tym, że ten typ nie odpowiada, to oznaczcie też KK, by widział pytanie i ewentualną jego odpowiedź lub ignorancję.