1.Jaki jest budżet gry Exekiller? 2.Dlaczego Exekiller ma zagranicznego wydawcę? Czy Plw nie mogło wydać tej gry? 3. Jaki jest budżet gry Nobody's Left? 4.Można prosić o informację jak przebiegają pracę przy Nobody's Left?
Po co były te obietnice o naprawieniu sytuacji z tymi dziwnymi sprzedażami akcji G-devs po nominale? Jeśli okazało się bardzo szybko, że to nieprawda i nic nie zostało naprawione. Czy KK liczył na to, że temat się wyciszy i ludzie zapomną?
Sonia, dobre pytanie! Akcjonariusze CFG mają dosyć tych drastycznych spadków od czasu chamskich sprzedaży Gdevsa po nominale przez karbowskiego (celowo z małej litery). W ostatnich aktualnościach zapowiedział Pan odwrócenie chociaż tych ostatnich transakcji stanowiących ponad 7% spółki Gdevs. Generalnie temat śmierdzący i stawiający karbowskiego w fatalnym świetle. Zresztą nawet nie próbował się z tego wytłumaczyć w aktualnościach cfg, tylko nagrał jakieś totalne głupoty bez ładu i składu, jak te wszystkie raporty kwartalne, gdzie mnóstwo głupot o wieeeelu premierach, czy "fenomenalnym sukcesie prologu Beer Factory ". No ludzie, skąd on się wziął i co robi w grupie PLW...? Bo opowiadać dyrdymały, to każdy by potrafił.
Ale podbijam pytanie Sonii: co z tym odwróceniem transakcji przez CFG na akcjach Gdevsa...? Co to w ogóle za kolesiostwo, że są równi i równiejsi ??? Potem Pan obrywa rykoszetem przez takich "prezesów".
Czy może Pan zrelacjonować co się wydarzyło z GBVR. Czy prawdą jest, że przed pozbyciem się byłego prezesa były przedstawiane inwestorom sposoby rozwiązania problemu, co z tego faktycznie zostało zrealizowane, a co nie i dlaczego?
Jakieś 2-3 lata temtu Prezes namawiał na wejście w spółki typu Live Motion Games i Polyslash tłumacząc to ciekawymi projektami. Teraz z coraz większej ilości spółek PLW się po ciuchu wycofuje i zostawia inwestorów, którzy mu wtedy zaufali. Mamy rozumieć, że taka tendencje będzie dalej? Kolejne spółki jak GameHunter będą wychodzić na giełdę, będzie naganianie, a jak nie wyjdzie to umywamy rączki?
@ ciekawy, teraz to głupoty napisałeś. Akurat 4 lata temu to był taki szturm na wszystko co miało w nazwie gaming, że żadne naganianie nie było potrzebne. Sam kiedyś kupowałem Detaliona w crowdfundungu, to wiesz ile potrzeba było czasu, by go kupić ? 3 minuty! Wszystko rozeszło się dokładnie w 3 minuty, a debiut 100% wyżej. To były inne czasy, na debiutach się szybko zarabiało, a teraz jest odwrotnie, więc nie wiem po co takie głupoty pisać. A co do LMG: tam były fajne projekty, jedne z fajniejszych w grupie, ale co z tego, jak tam nie umieli zarządzać finansami? Przeinwestowali i taki skutek.
A czemu Game Hunters spada, to nie wiem, to już pytanie do prezesa, bo premiera Gunsmitha przecież była zaskakująco dobra, piszę przyglądając się z boku, bo nie mam, ale sam się dziwię o co tu chodzi, ale nie znam dobrze tej spółki, ale obserwuję..
podczas dużego zainteresowania inwestowaniem w gry w pl dużo zespołów na prezentacjach "produkowało" kilka gier. Ile spółek dzisiaj podkuje jedną grę? Ile spółek produkuje więcej niż jedna grę?
jak Pan ocenia prowadzenie spółek przez prezesów z doświadczeniem i bez w branży gier. Ma to duże znaczenie w sukcesie spółki? Również jaki ma wpływ na sprzedaż i oceny gry ilość gier produkowanych w spółce córce?
Ostatnio w aktualnościach wspomniał Pan, że President Studio będzie produkować Viking City Builder, czy można prosić o więcej informacji?
1. Ile procent w Vikingu będzie mieć President Studio?
2. Kto wyłoży kasę na produkcję: czy Playway, czy President Studio?
3. Wishlista bardzo stara, ile lat potrzeba na wyprodukowanie tego tytułu?
4. Jak pogodzić produkcję Vikinga z dalszym produkowaniem Celestial Empire? Bo przecież skoro Celestial wyjdzie w EA, a wyjście z EA np. po roku, to zespół Presidenta będzie nadal zajęty Celestialem, prawda ? Owszem, teoretycznie można zatrudnić jakieś nowe osoby, ale teoretycznie najlepiej, by Vikinga produkował zespół mający już doświadczenie zdobyte na Celestialu. Sam Pan widzi, że tu nasuwa się sporo pytań, studio może i kompetentne, bo Celestial pięknie się prezentuje, ale to wszystko nie takie proste..