Kpo znowu agresywnie zbiera akcje. Teraz to już chyba na słupy bo już by próg przekroczył. To co dzisiaj minus 20 procent a on i tak będzie zadowolony śpiewał o 5 zł.
I co pisałem że będzie minus 20. Jeszcze tylko 5 procent do celu. Ale bagno. Zerowa komunikacja spółki z akcjonariuszami i upychanie akcji na wszystkie sposoby. Wszystkie pożyczone akcje już wywalone w rynek. Srednia pożyczania znacznie niższa niż kurs a większość i tak wywali powyżej 2 zł. Ff 72,5 procent ależ perełka. Same grube ryby na niej siedzą.
No i zabrakło mi niecałe 4 procent do celu. Myślałem że ktoś mi pomoże ale i tak byłem blisko. Tym sposobem złotówka będzie max w czwartek. W normalnej zdrowej spółce takie zdarzenia nie miałyby racji bytu ale ta spółka jest inna.
Dlaczego miałoby nie być 5 zł? Przecież tu jest bardzo mała płynność, byle zakup jest w stanie wybić taką wartość.
A jeżeli ktoś, kto ma akcje, chciałby je wrzucić w rynek, to by to zrobił przy jakimś dobrym info a nie byle kiedy, przy maksymalnym dołku. Zresztą jak widać są chętni do zbierania, więc coś na rzeczy jest.
Amen. Łukasz by chciał szybko i dużo. Mimo, że spółka dno, to nie sprzedał na górce :) sam liczy że będzie wybicie ponad 2 PLN ale co się nabiadoli to jego :)