Tak to widzę.

Trudno jednoznacznie stwierdzić. Nawet w prospekcie emisyjnym utrata klientów została sklasyfikowana jako jeden z poważnych elementów ryzyka. Ale należałoby precyzyjniej skorelować utratę klientów z utratą przychodów, a ta ostatnia korelacja nie jest prosta do sprecyzowania i nie ma o niej bezpośredniej wzmianki nawet w prospekcie emisyjnym.

czy jutro juz koniec odbicia zdechłego kota?

Ktoś duży wychodzi , widać po transakcjach.

Dnia 2024-10-07 o godz. 16:55 ~zagadka napisał(a):
> czy jutro juz koniec odbicia zdechłego kota?

moze na to wyglądać , spadki na dużym wolumenie i wysokiej czarnej świecy w poprzednim tygodniu oznaczają zapewne jedno - nikt tego nie chce jak widać nawet na odbicie , bo nikt nie wierzy że najgorsze spólka ma za sobą i dobrze żeby leszcz co założył ten wątek nauki stsowne pograł . Papier nie spada dlatego że nic sie nie dzieje w przekonaniu leszcza który wisi na haku tylko dlatego że podaż nie widzi żadnego sensu żeby to trzymać

Śpieszcie się sprzedawać z piątką z przodu. To tak szybko minie...

Pytanie tylko, co będzie szybciej: czwórka czy szóstka z przodu. Szóstka jest bliżej, niestety.

I właśnie to jest informacja kluczowa. Utrata klientów którzy nie płacili lub niewiele płacili ogranicza koszty. Z drugiej strony tracimy jednak potencjalnych klientów. A wynik ? Jak to się przełożyć na wynik ?