I to jest ten wpis który udowadnia że chłop ma syndrom Sztokholmski a nie że coś wie i jest naganiaczem. Żadnego zrzutu nie będzie. Jedyne co to maliniak zrobi zrzut w majty (jak cztery lata temu kiedy w topił) bo zobaczy jak kurs leci do góry.
Panowie mogli byście temu czemuś nie opisywać. Przecież on tu nigdy nie napisał nic mądrego, a już na pewno nic, co miało by wpływ na kurs. Z czegoś żyć musi, a jak chyba wszyscy widzieli na podstawie spółek, którą miały dać mu zyski inwestować nie potrafi. Jest, jaki jest, ale może ma rodzinę na utrzymaniu i choć to straszne to niech pisze, skoro w ten sposób ją utrzyma. Po prostu go nie zachęcajcie.