Niby dobre wskaźniki, niby mocno niedoszacowana cena akcji, a jednak cena akcji nurkuje od dłuższego czasu... Czy to warszawszka giełda jest poletkiem do manipulowania dla kilku wiekszych graczy, czy to nowy zarząd, nowy rząd, czy jakaś klątwa? Co na to unwestorzy z doświadczeniem?
Z całą sympatią do pekao i jego fundamentów, ale coś niepokojąco spada pekao, nawet na tle innych banków. Pekao w ostatnim czasie jest pierwsze do spadków i ostatnie do wzrostów wśród banków.
Dnia 2024-10-03 o godz. 09:37 ~Marek napisał(a): > Z całą sympatią do pekao i jego fundamentów, ale coś niepokojąco spada pekao, nawet na tle innych banków. Pekao w ostatnim czasie jest pierwsze do spadków i ostatnie do wzrostów wśród banków.
Dokladnie. Widać to gołym okiem. Cena wróciła do Grudnia 2023... Co za tym stoi? Wydaje sie, że możliwe plany sprzedaży, za bezcen, wbrew zapewnieniom rzucanym publicznie...? Oczywiście zyska podmiot kupujący (zgaduję, że prawdopodobnie niemiecki, albo jaikiś 'pod obcą flagą', ale kto (personalnie) zyska w Polsce?
Nie doszukujcie się fundamentów, zarobiona zagranica wychodzi z banków, od miesięcy widać było dystrybucję. Teraz to wszystko wygląda na to, że zmierzamy w stronę luki powyborczej.
Dnia 2024-10-07 o godz. 13:57 ~Pietro napisał(a): > Nie doszukujcie się fundamentów, zarobiona zagranica wychodzi z banków, od miesięcy widać było dystrybucję. Teraz to wszystko wygląda na to, że zmierzamy w stronę luki powyborczej.
Jednak zyskowność polskich banków rośnie i to znacznie, więc czemu mieliby wychodzić akurat teraz? Myśle, że KNF powinna wziąć sie do roboty i prześwietlić działania na GPW, bo wydaje sie, że drobni inwestorzy nie są wystarczajaco chronieni przed spekulacjami.
Nurek nurkuje... Ciekawe czy na 1 butli i niedługo podtopienie, czy na dwóch i kombinuje kiedy wypłynąć... Może odbija sie czkawką niepewność co do Polski, bo już chyba wszyscy za granicą też zauważyli co sie odprawia w pięknym kraju nad Wisłą i nikt nie wie za bardzo w którą stronę płynie statek bazowy nurka... Kapitan z bosmanem nieco przyprawili i zapasy rumu koncża sie szybciej, niż wszyscy przewidywali...