Novina teraz zachowuje się jak statek w bezwietrzną pogodę, tak sobie dryfujemy w miejscu jak byśmy zarzucili kotwicę, i tak będzie raczej do listopada .
Fajnych komunikatów to tu było mnóstwo. I co? I nic. Inwestorzy przestraszyli się możliwych zrzutów przez prezesa po okresie lock-outu a może także zwiększonego ryzyka przez lokowanie środków na kontraktach.