Alice inwestuje w akcje z taką samą obsesją, z jaką Scrat z "Epoki lodowcowej" goni za swoim orzeszkiem. Każda nowa inwestycja to dla niej jak kolejny żołądź, który chce złapać. Nie zważając na ryzyko, ciągle dąży do tego, by zyskać więcej, ale często jej działania prowadzą do nieprzewidzianych problemów, jak u Scrata, którego pościg za orzeszkiem kończy się katastrofami. Mimo to, Ali nie poddaje się i z determinacją inwestuje dalej, wierząc, że w końcu jej wysiłki przyniosą wymarzone owoce – tak jak Scrat nigdy nie traci nadziei na zdobycie swojego żołędzia.
Bo to najlepszy med tech, chociaż równie dużo mam Bioceltix. Dziś już kończę tutaj swą aktywność. Przeniosę się na BCX. Zawiódł mnie SDS swym postępowaniem i wiszę na haku 55proc. Trudno, będę trzymać. Jedynie co mnie pociesza to kilka kółek które tu zrobiłam ilością akcji ok 5k. Ten rok nie jest zły. Zarobiłam na Pure 100proc, potem kilka kółek po 40proc, Dino, Polsat ale rzeczywiście SDS to moja obsesja, a tak mnie zawiodła. Pieniędzy mam dużo ale to już nie chodzi o pieniądze tylko o sam fakt czy mam rację. Pieniądze przychodzą przy okazji. Od jutra przestaję się interesować SDS. Może Saganowi właśnie o to chodziło.
Bioceltix zaraz ruszy jeśli EMA będzie ok. Tam Trzeba tylko załapać się na dobrą cenę dobrania. SDS wszyscy mają stratę, a byłam pewna że kurs będzie podążał jak kiedyś Scope No spółdzielnia się nauczyła jak leszczowi plany pokrzyżować. Próbki były pod koniec komercjalizacji na Scope. Trzeba było mieć stalowe nerwy. Uwzięli się na SDS, może nawet przy cichej akceptacji zarządu. Nie wiem
Bioceltix nie dostał wsparcia z PARP (ale tylko na jeden z projektów),ogólnie dobra spółka blisko komercjalizacji.Też dokupuję na spadkach,oby tylko nie mieli jakiegoś trupa w szafie.
Gdzie Alicja tam wtopa :):):) Ciekawe to jest :) Kraina czarów tu akumulujaca od 36, na genomie czekająca od 13 na 16 ,a o reszcie szkoda pisać tak jak choćby o Orlenie itp :)