1,5 za akcje to jest wart zakład który posiadają w Polsce a gdzie 10 zakładów na Ukrainie, logistyka i gospodarstwa z krowami. Ręce mi opadają jak ktoś oddaje akcje po 1zl chwilę przed końcem wojny - no chyba że gra ktoś pod prąd żeby wystraszyć słabe ręce i pozbierać akcje z rynku
Na ukraińskich spółkach będzie jeszcze wiele kółek, Ukraina się zgodzi, to Rosja się nie zgodzi, a potem odwrotnie, będziemy jeszcze długo tak się kręcić.