Jeszcze lepsze jest zadłużenie (niedługo będzie 2 mld) zwłaszcza w porównaniu ze śmieszną kapitalizacją.
Michał Sapota był kiedyś CEO w Murapolu (Dziuda tam miał 40 % ) ale go zwolnili i założył własny wynalazek : HRE investment. Tutaj to dopiero facet rozwinął skrzydła, aż się kary posypały z KNF_u, A INWESTORZY SZUKAJĄ PIENIĘDZY W POLU. Czy obecny główny akcjonariusz ma ...... ? Kanarek w KOPALNI !
Zadłużenie w wysokości 2 miliardów złotych może być trudne do spłacenia, zwłaszcza jeśli przepływy pieniężne firmy są ograniczone. Nawet jeśli aktywa zyskują na wartości, nie zawsze są one płynne (nie można ich od razu sprzedać). Wysokie zadłużenie wysokie ryzyko.
Warto się zastanowić, co kryje się za zmianami w zarządzie i ucieczką powiązanych osób z firmy. W historii finansowej nie raz widzieliśmy, jak takie ruchy mogą zwiastować większe problemy. Czy postawienie 'słupa' nie jest przypadkiem sygnałem, że prawdziwi decydenci próbują się ukryć? Warto pamiętać, że brak przejrzystości w zarządzaniu firmą często prowadzi do sytuacji, gdzie to drobni akcjonariusze zostają na lodzie, a najwięksi gracze znikają z zyskiem. Czasem 'kanarek w kopalni' zaczyna śpiewać, zanim jeszcze dostrzeżemy dym..."
Długi są już nie do spłacenia pokazują, że kupują nową działkę ale to nic nie wnosi tak jak pisze przedmówca osoby odpowiedzialne szybko się wycofają z zyskami a innych pozostawią na lodzie.