Czyli poprzez zabiegi z resplitem, oraz obniżeniem kapitału zakładowego tracicie 90% wartości swoich akcji.
Czyli jak macie tam 10000zł to będzie 1000zł bo resztę sfinansujecie dług.
Później będziecie mogli jeszcze włożyć w tę spółkę swoje pieniądze bo będzie PP

Piękny deal ? HAHAHA dobrze to rozumiem ? Tak się dyma akcjonariuszy czy czegoś nie zrozumiałem.

A ile zarobisz jak spółka z kapitalizacja ogłosi zbrojeniowke? Ja myślę że o wiele więcej niż w to wsadzimy

Autor wątku do nauki,bzdury niezłe no chyba że celowo wprowadzasz w błąd to się baw.
Dawno wyjaśnili całą procedurę,jest tak samo jak to zrobili na poprzedniej spolce.

Nie znam się, więc zapytałam chata GPT:

Wartość akcji spółki nie jest bezpośrednio zmniejszana na poczet spłaty jej długu, ponieważ akcjonariusze mają ograniczoną odpowiedzialność. Jednakże, istnieją scenariusze, w których długi spółki mogą wpływać pośrednio na wartość akcji:

1. Zwiększone zadłużenie – Jeżeli spółka ma duże zadłużenie i trudności finansowe, może to negatywnie wpłynąć na cenę jej akcji, ponieważ inwestorzy mogą obawiać się bankructwa lub niewypłacalności. To wpływa na popyt na akcje, co w efekcie obniża ich wartość.
2. Upadłość lub restrukturyzacja – W przypadku bankructwa, akcjonariusze są na końcu hierarchii wierzycieli. Po spłacie wierzycieli (np. banków, dostawców) i obligatariuszy, jeżeli pozostaną jakieś aktywa, trafiają one do akcjonariuszy. W praktyce jednak zazwyczaj oznacza to, że akcje tracą swoją wartość.
3. Nowe emisje akcji – W ramach restrukturyzacji długu, spółka może wyemitować nowe akcje, by zebrać kapitał na spłatę zadłużenia. To może prowadzić do rozwodnienia wartości istniejących akcji, ponieważ zwiększa się ich liczba, co wpływa na obniżenie ceny.
4. Obligacje zamienne na akcje – Spółka może emitować obligacje, które są zamieniane na akcje w przypadku problemów finansowych. Zamiana obligacji na akcje może także wpłynąć na rozwodnienie wartości istniejących akcji.

Wartość akcji może więc zmieniać się pośrednio w wyniku działań związanych ze spłatą długów spółki, ale sama spłata długu nie odbywa się kosztem bezpośredniego "zabrania" wartości akcji od inwestorów.

Pozdrawiam

A nie wpadłeś na to, że gdyby tak było, to każdy by to wywalił natychmiast, zamiast trzymać czy nawet dokupować?

Ja też się nad tym gdzieś wcześniej zastanawiałem ale wtedy ktoś pisał że wartość nominalna akcji nie jest równoznaczna z wartością rynkową to znaczy, że nie jest tak że jak automatycznie obniżą wartość nominalną to o tyle samo obniży się wartość rynkowa. Osobiście uważam że cena tu po obniżeniu wartości nominalnej jeszcze zleci, nie wiem czy aż o 90% ale jakoś nie chce mi się wierzyć że się utrzyma, chyba że rzeczywiście sprzedadzą jakąś ciekawą perspektywę na przyszłość.

Tylko jak będą akcje z pp to najpierw trzeba posiadać akcje by wziąść pp

Oczywiście, że tak... Kwestia tego czy zdąży się kupić tańsze akcje po zmniejszeniu wartości nominalnej czy na przykład zawieszą notowania będzie zmniejszenie wartości i emisja nowych z PP dla tych co posiadali akcje przed zawieszeniem, ja mam akcje NGG i je trzymam, trochę dokupiłem, trochę trzymam gotówki żeby w razie czego jeszcze uśrednić i żeby mieć kasę na akcje z PP.