Mogę się nie znać, ale skup akcji jaki proponuje Toya to raczej skup z rynku po cenie rynkowej do ustalonego w uchwale budżetu na ten skup, to o czym Ty piszesz to wezwanie do skupu akcji po ustalonej cenie, imo dwie różne rzeczy.
Jak jest ze skupem po ustalonej cenie? Jest to z góry narzucona cena, czy jak? Można się nie zgodzić jakby oznaczało to że wyjdzie się na tym na minusie?
Jest to zaproponowana cena, ona nie będzie dużo wyższa niż cena rynkowa. Oczywiście, że nie musisz sprzedawać. Osobiście uważam, że największymi beneficjentami będą ci, którzy zostaną z akcjami. Jeśli odpowiedź na skup będzie znikoma to kiedyś tam pewnie dojdziemy do przyzwoitej ceny w kolejnych skupach. Ale z umorzenia akcji jest natychmiastowo też namacalna korzyść dla akcjonariuszy.