tu od samego istnienia "spółki" kierunek był tylko - południe - zarząd w różny sposób nabierał inwestorów na dofinasowania "spółki", a faktycznie kasa była na przeżycie "prezesów"
To nie pierwsze moje fixy. Z każdych wyszedłem zarobiony. Tu jest gra w okładanie wiszących kijem po worach. Ci co kijem biją grają w "kto strąci wisielca". Wisielcy grają w " Kto dłużej wytrzyma kijobicie".