Arnold Adamczyk na LinkedIn wrzucił podsumowanie targów i informację, o nowym produkcie jakim są gogle integrujące sensorykę wizualizacyjną oraz dane z lidarów.

Świetna sprawa, w końcu produkt ujrzał światło dzienne i będzie można spodziewać się sporego zainteresowania. Podejrzewam, że w takiej kolejności: Testy - sprawdzenie i weryfikacja - Zamówienia - końcowe wykorzystanie i rozwój.

„ Wielokrotnie braliśmy sprzęt i sami szliśmy przeprowadzać pokaz na stoiskach firm i instytucji zgłaszających takie zainteresowanie”

Zainteresowanie było tak duże, że trzeba było chodzi po targach do innych stanowisk :-)
Gdyby zainteresowanie było, to nikt nie miałby czasu napić się na stanowisku wody.
Widać po zdjęciach z prezentacji ile to było osób na sali.
Niedługo zaczną chodzić po domach próbując ludziom wcisnąć gogle.

Ubranie pod hasło targi za nami.
Teraz czekajmy na kolejne.
Kolejne ubranie będzie pod haslo „Umowa”, a w raporcie pewnie znów zobaczymy wielkie nic.

Podziwiam, za upór, widzisz na zdjęciach przedstawicieli GROMU I RZĄDU? Czy to umknęło?

Oni są ślepi na takie rzeczy. Sami wszystkich ubierają i szukają odbicia siebie w innych

Komiwojażer :)