o co chodzi ?

To bardzo proste: jeśli jest więcej tych co chce sprzedać po danej cenie niż tych co chcą kupić to cena spada. Tak się ustala tzw. koszyk popytu i podaży. Pytanie jest raczej inne: dlaczego tych co chcą sprzedać po danej cenie w danej chwili jest więcej niż tych co chcą kupić( a jeszcze dokładniej ilość akcji na sprzedaż jest większa niż ilość co chcą kupić)? Powodów jest wiele: lepsze spółki na oku, brak kapitału, brak wiary w spółka szczególności po ostatnich stratach itp. Generalnie wszystko wskazuje na to, że dno jeszcze nie jest uklepane. Jeśli spadnie poniżej 8,5 to poleci na 7.xxx i tam powinno uklepac dno. Obserwować! Powodzenia życzę i wielu trafnych decyzji!

W punkt z jednym wyjątkiem. Wydaje mi się że dni będzie na 8.xxx ale czas i życie zweryfikuje. Jedno jest pewne: spadało, spada i będzie spadac

jak amerykańcy wyjdą z akcji na gpw to zaczną się spadki

Lecimy powolutku na 8.xx i nie ma odwrotu

od kilku lat ogłaszane co jakiś czas nowe strategie.
Żadna nie została zrealizowana, a ostatnia 1 mld EBITDA nie ma szans na realizację.

a dlaczego fundusz, który przeprowadził wnikliwą analizę spólki i kupował po 13 zł nie kupuje teraz poniżej 10 zł ??
... tylko nie piszcie, że może kupuje - bo jakby kupował to by się ogłosił .

to jest nieracjonalne - chyba, że kupują bez analizy co popadnie

Bo fundy czekały do dywidendy i po puściły w kanał

maleńko kupił i uśredniał

Przez lata eurocash był spółką typu too big to fall, dzisiaj znaczy już w handlu tak mało,
że banki nie będą miały oporu żeby ją spuścić. Smutne dla nas ale to fakt

Pierwszym krokiem banków będzie zakaz wypłaty dywidendy