Najpierw jest podbitka żeby króliki mogły wyjść - trwa to kilka dni - brali papier za grosze, więc chcą skeszować zysk. Po to jest nagonka na AME, którą tu widzimy. Potem spadki kursu, znacznie poniżej ceny debiutu - miesiące. Później to już zależy od wielu czynników: - albo ponowne wzrosty, jeśli spółka ma się czym wykazać - albo - co jest częstsze - powolne osuwanie aż do bankructwa Na giełdzie widziałem wiele takich przypadków.
Długo myślałeś nad tymi bzdurami zobaczysz podbitke od przyszłego tygodnia i debiut na minusie. Nie porównuj wydmuszek które nic nie mają tylko marzenia i pobożne zyczenia z realnym produktem- produktami i ciężka praca znakomitego zespołu i fachowców.Przyglądaj się i podziwiaj.
"Debiut na NewConnect planowany na wrzesień 2024 roku ma umożliwić AME pozyskanie dodatkowych funduszy i rozszerzenie grona inwestorów."
Na debiucie niechby sprzedała 100.000 akcji po 40zł i juz uzbiera 4 mln zł. Może być tak, że nawet podbitki kursu na otwarciu nie będzie, tylko powolne staczanie się na 20-30zł. Dlatego jest taka silna nagonka - żeby było komu opędzlować akcje na debiucie.
no i widać jak wzorcowo się realizuje przy czym zamiast trzech dni może być jeden dalej - wiadomo kierunek 30-40 zł na AME i uklepywanie denka miesiącami