Gdyby nie 150mln jako zaksięgowane przyszłe odszkodowanie, to strata netto za półrocze byłaby ponad 92 mln zł. Widać że Dębicy nie zależy teraz na produkcji, celowo spowalniają zwiększanie mocy produkcyjnych i sprzedaż, tylko dlatego bo mają łatwą, darmową kasę z ubezpieczenia. Aha, ciekawe kiedy info o kolejnej pożyczce do GY....
Przychody mniejsze o ponad 500mln zł. Ale po co produkować i sprzedawać, wystarczy żyć z kasy z ubezpieczenia, na pieniądze dla prezesów i dyrektorów kasa jest jak znalazł, dla ludzi 300zl brutto na święta w grudniu...., dla GY oczywiście kasa też się znajdzie, następne 150 mln?
300 zł dla pracowników na święta? Mmmm dawno nie dali nic od siebie na Boże Narodzenie, tylko to co musieli i przesuwali z innego miesiąca, byle wyglądało jak premia świąteczna. Hańba dla takiej firmy!!!
Jest zysk, będzie dywidenda. Jest ok. Kończą zwiększanie mocy produkcyjnych. Do tego mają masę wolnej gotówki, pewny rynek zbytu i unowocześniony park maszyn. To jest dobra firma.
ale skąd wiesz, czy ten wynik to nie jest konsekwencja wydatków związanych z pożarem?
Bo równie dobrze mogło być tak, że w minionym półroczu zaliczyli sobie 150 mln odszkodowania, ale 120 mln wydali na odbudowę. I np. z odszkodowania mają +30 mln i ze sprzedaży + 20 mln.
Przez ten pożar, odszkodowanie itp ciężko ocenić jaka jest faktyczna sytuacja spółki. Trzeba by było w księgi dokładniej spojrzeć.