Paradoks polega na tym że jest to najlepsza spółka na NC pod względem przychodów i zysków a kurs jest w mule...Zarząd podchodzi odwrotnie proporcjonalnie do kursu akcji jak do zarządzania spółką.
Możesz napisać, kim jesteś i pachwalic się jakimiś sukcesami takim do zweryfikowania? Ja osobiście chciał bym wiedzieć, kto, co chwila się wcina w każdy wątek i zakład mnóstwo swoich? Oczywiście chodzi o to, że skoro wielokrotnie zachęcałeś do sprzedaży tych akcji i kupowania innych, to jakie masz kwalifikacje?
Zadałem ci proste pytanie, kim jesteś i jakieś masz kwalifikacje, żeby na forum namawiać ludzi do sprzedaży akcji tej spółki lub zakupu innej? Ja nikogo nie zachęcam, a nie, nie zniechęcam. Nie uważam się za grubą rybę albo jakiegoś niespełnionego maklera, żeby robić coś takiego. Nie ma po prostu kwalifikacji, a moje doświadczenie na giełdzie to za mało. Ale ty robisz to non stop, a tym samych oceniasz ruchy Bogusza jako wręcz żałosne, bo przecież kupił w rynku ponad 19 mln, dlatego pytam, jakie masz kwalifikacje?
Dnia 2024-08-23 o godz. 10:33 ~Kolejnyoszukany napisał(a): > Zadałem ci proste pytanie, kim jesteś i jakieś masz kwalifikacje, żeby na forum namawiać ludzi do sprzedaży akcji tej spółki lub zakupu innej? Ja nikogo nie zachęcam, a nie, nie zniechęcam. Nie uważam się za grubą rybę albo jakiegoś niespełnionego maklera, żeby robić coś takiego. Nie ma po prostu kwalifikacji, a moje doświadczenie na giełdzie to za mało. Ale ty robisz to non stop, a tym samych oceniasz ruchy Bogusza jako wręcz żałosne, bo przecież kupił w rynku ponad 19 mln, dlatego pytam, jakie masz kwalifikacje?
Zaproponowałem logiczny ład "Idźmy kolejno....." Nie zadziałało u ciebie. Podjąłeś jako pierwszy "nie mający kwalifikacji" ( cytuję ) zagadnienie "najlepszej spółki" oraz według ciebie nieuzasadnionego "kursu w mule". Zapytałem "a dlaczego ma nie być w mule" ( choćby była najlepsza - w domyśle )? Czekam zatem na pierwszą twoją odpowiedź do pierwszego mojego pytania z pierwszego twojego wniosku. Inaczej nic z logicznej dyskusji nie będzie.
Nie można zweryfikować, czy w ogóle masz pojęcie o giełdzie. Nie masz pojęcia o aktualnej sytuacji w spółce, bo głównie podajesz stare i nieaktualne linki. Nie wiadomo kim jesteś, bo tak naprawdę może tylko stukasz w klawiaturę to, co ktoś tobie każe. Nie masz żadnych kwalifikacji do tego, żeby doradzać w sprawach inwestycyjnych i tym samym nieświadomi lub celowo wprowadzasz ludzi w błąd. Na argumenty o coraz lepszej sytuacji spółki i jej rozwoju odpowiadasz, wrzucając stare informacje… Gdzie ty widzisz pole do dyskusji. Odpiszesz, żebym się odniósł do informacji sprzed 5 lat, a może kursu, bo akurat spada. Weź coś na wstrzymanie i się zastanów nad sobą. Dyskutuje się z ludźmi którzy mają wiedzę, a ty do nich należysz.
Nie można zweryfikować, czy w ogóle masz pojęcie o giełdzie. Nie masz pojęcia o aktualnej sytuacji w spółce, bo głównie wklejasz stare i nieaktualne linki. Nie wiadomo kim jesteś, bo tak naprawdę może tylko stukasz w klawiaturę to, co ktoś tobie każe. Nie masz żadnych kwalifikacji do tego, żeby doradzać w sprawach inwestycyjnych i tym samym nieświadomi lub celowo wprowadzasz ludzi w błąd. Na argumenty o coraz lepszej sytuacji spółki i jej rozwoju odpowiadasz, wrzucając stare informacje… Gdzie ty widzisz pole do dyskusji. Odpiszesz, żebym się odniósł do inforacji sprzed 5 lat, a może kursu, bo akurat spada. Weź coś na wstrzymanie i się zastanów nad sobą.
Nadal gubisz ład logiczny, a prawdę mówiąc go nie podjąłeś. Zatem wypad przerwać to zagadnienie, nawet na dobre nie rozpoczęte. Jeśli wyznaczenie w espi przez emitenta roku 2025 uważasz za stary niekatualny link, to raczej nie masz wiedzy co się w spółce dzieje.
Po pierwsze informacje zawarte w tym dokumencie są już nie aktualne, bo nie wchodzą na rynek główny. A po drugie ja jeszcze widzę, że jesteśmy w 2024. Osobiście uważam i o tym pisałem, że kapitalizację, którą zakładali jest nie do osiągnięcia. Niemniej jednak mają czas do końca 2025, a później można będzie narzekać lub nie. Tylko że to nie moja rola, żebym non stop o tym pisał na forum albo próbował kogoś w ten sposób zniechęcać do inwestowania. Niech każdy sam sobie odpowie, czy to jest wykonalne.