Pamiętam czasy kiedy insiderzy dokonywali zakupów pakietowych po kursach zdecydowanie odbiegających w górę od obecnych.
Koszty obecności na GPW są obecnie równoważone korzyścią wynikającą z niższego kosztu pozyskania kapitału dłużnego ale kiedy inwestycje zostaną zakończone narzucana transparentność w przekazie informacji może już okazać się niekorzystna biznesowo.
I oby nie skupywali tych akcji za grosze i latami jak na Gobarto.
Chcą to niech sciagają z GPW tylko niech zrobią to szybko i zapłacą godziwą cenę (dla mnie 20zł)