Po prawie każdych ostatnich wynikach był ładny wystrzał, więc tym razem może być podobnie. Wycena i tak jest śmiesznie niska, gdyby pojawila się płynność, to kurs byłby w okolicach 30 zł.
Raport ukaże się w środę, pewnie tradycyjnie późnym wieczorem. Spółka jest bardzo niedowartościowana, ale taki to urok NC. Patrząc na wykres długoterminowy widać, że Korbank ma długoterminowo stabilny ttrend wzrostowy, tyle że w tym trendzie pojawiają się długie przystanki. Ale NC to zabawa dla cierpliwych, poczekamy i na pewno kolejna fala prędzej czy później się pojawi, zwłaszcza że Korbank rozwija się bardzo dobrze i ma bardzo mocne fundamenty.
Zysk netto wzrósł o 30%, więc dla mnie jest to odniesienie do tego, o ile może wzrosnąć kurs bez zmiany wskaźników. Przy obecnym kursie 7,4 zł spokojnie na tę chwilę możemy lecieć w okolice 9,6-10 zł. A spółka się dopiero rozpędza, spłaciła w ciągu roku ok. 4 mln zł kredytów, więc ma dużo niższy koszt obsługi zadłużenia.