Bo atrem pożycza spółce matce i że nie będzie kpo i inwestycji. Najgorzej jak Orlen i Energa wycofają się z inwestycji. Pytanie czy umowy obowiązują kary umowne w razie zerwania kontraktu przez zleceniodawcę
Czlowieku to jest ostatni dzwonek zeby zaczac transformacje energetyczna. Musza to zrobic,bo energia w Polsce jest droga przez rozne podatki unijne. Aby mozna bylo funkcjonowac, jakakolwiek branza potrzebuje taniej energii. Tyle i tylko tyle. Problem moze byc jedynie taki ze duzo firm zachodnich bedzie chcialo tutaj skosztowac ten tort. Chociaz z tego co widze Atrem osadzony jest mocno u najwiekszych operatorow energetycznych a i portfolio, doswiadczenie maja nie byle jakie, rowniez w wojskowosci, co tez jest bardzo wazne w decyzyjnosci odnosnie przetargow. Jakie niewyjasnione losy kontraktu...jesli zerwie Orlen kontrakt to zaplaci kare i nie tylko Atremowi ale rowniez innym zleceniobiorcą.Weszli wlasnie w faze budowy czyli lepsze pieniadze ale rowniez wieksze koszty na budowie. Sam mam dwoch znajomych prowadzacych podobne firmy ale w skali mikro...stawki poszly do gory i juz nie robi sie za smieszne pieniadze zeby utrzymac tabor. Na dodatek w kontraktach zawiera sie klauzule inflacyjną.A bedzie tylko lepiej. Maja mnostwo zapytan, spotkan. Poza tym w kazdym biznesie jest ryzyko. Jestem tu od dluzszego czasu i tez przy 2- 3zł opowiadano bajki o ryzykach. Nie chcesz ryzykowac...sprzedaj i lokata na 5-6 a moze 8%. Kurs urosł znacznie ale kazdy co kupil po 12zł chcialby w 2,3 mce 100%zysku. No wydaje mi sie,że na tej spolce to tak nie dziala. Pozdrawiam.