Po drugim kwartale spółka już bez kasy. Po pierwszym mieli 600 tys., po drugim 62 tys. Pytanie z jakiej kasy chcą ciagnąć dalej biznes. Kredyt, czy emisja dla wybranych. Jak to drugie to ciekawe po jakiej cenie. Wtedy przekonamy się ile Zarzad jest warty. Pozdr.
A to nie mogą ciągnąć z kapitału zapasowego? Nie wiem jak by miała wyglądać emisja przy obecnym kursie. Mógł zarząd pilnować kursu i skupować akcje w cenie po jakiej dawniej były skupy, podawać więcej espi o działaniach itd. Teraz nawet jakby znalazł się inwestor to musieliby by zaoferować cenę z dyskontem, czyli ile 5zl? A niedługo to chyba 2zł. Czy główny akcjonariusz zgodzi się na takie rozwodnienie?