Konstrukcja zamiaru ewentualnego, przyjęta w art. 9 § 1 KK, polega więc na tym, że sprawca - realizując swój cel, który zamierzał osiągnąć - przewiduje też realną możliwość popełnienia przestępstwa i godzi się na zaistnienie przestępnego skutku, jaki w rezultacie jego kierunkowego działania nastąpi.
MUSIMY NIEUSTANNIE GŁOSIĆ ŻE ZARZĄD ELEKTRIMU I JEGO GŁÓWNY AKCJONARIUSZ
OD SAMEGO POCZĄTKU CHCIAŁ ZATAJAĆ ..ZWŁASZCZA PO UGODZIE Z 2010 ROKU
..CHCIAŁ ZATAJAĆ MAJĄTEK ELEKTRIMU .
CHCIAŁ RÓWNIEŻ ..POZBAWIĆ SAMĄ SPÓŁKĘ ELEKTRIM . ORAZ NAS .MNIEJSZOŚCOWYCH AKCJONARIUSZY ELEKTRIMU . CHOCIAŻBY PORZEZ PRÓBĘ EMISJI 100 MILIONÓW AKCJI PO 1,01 ZŁ .
.CHCIAŁ POZBAWIĆ NAS MILIARDOWEGO MAJĄTKU SPÓŁKI ELEKTRIM .
Mając taką władzę i wiedzę, Leszek Czarnecki nie reagował na sygnały o pogarszającej się sytuacji finansowej banku. Co więcej, podejmował decyzje, które w dłuższej perspektywie znacząco pogłębiały problemy Getinu, zapewniając mu zarazem bezpośrednią osobistą kontrolę nad istotnymi aktywami banku. Nie może być tak, że pomimo pogarszającej się sytuacji banku Czarnecki czerpie z niego zyski, a gdy bank upada, to płacą za to inni. To demoralizujące – dodaje Marcin Kubiczek.
PRZECIEŻ TO SĄ METODY IDENTYCZNE JAK RUCHY W ELEKTRIMIE .... CHOCIAŻBY Z ZE PAK .... WIELE LAT TEMU
spółka Leszka Czarneckiego najpierw zbyt drogo sprzedała córce Idea Banku swoją spółkę Getin Leasing, aby następnie zbyt tanio (i na kredyt udzielony bez zgody walnego zgromadzenia banku!) odkupić od banku kontrolę nad połączonymi Idea Leasing oraz Getin Leasing"