Po pierwsze zobacz za ile kupił (dostał) a za ile sprzedał? Po drugie cwaniaczek wiedział kiedy się ewakuować...kolejne umowy okazały się fikcją. Pamiętasz jak misie jazgotali jak odszedł wcześniejszy udziałowiec, że to dobre info itp, teraz to już pewne, spółka ciągnie na dno i kto może to ucieka
Kryminał. Te wasze wpisy. Nikt nic nie sprzedał.
Odszedł bo mpay został udziałowcem jego firmy i działają razem. Proste.
Zero merytoryki tylko bzdury i troling