Rumunia zgodnie z umowa miala wspierac i wspolpracowac z PlazaC ale z umowy ktora podpisala nie wywiazywala sie ...wiec po co robic niepotrzebne wywody i gmatwac sprawe....gdyby PlazaC nie zglosila sprawy do rozpatrzenia przez Trybunal Arbitrazowy to Rumuni dalej by nic nie robili bo to nie oni poniesli strate...teraz widza,ze to nie zarty a czasu malo zostalo..tyle tylko,ze to pozorna obrona ktos probuje ocalic krzeselko...a PlazaC jest po wygranej stronie
A czym niby jest się tu martwić? To było wiadome od dawna że Rumunia złoży pozew. Kto bliżej śledzi sprawy spółki ten dawno to wiedział. Problemem jest to że tutaj nawchodziło w styczniu lub później na podbitce masa osób zupełnie na chwilę bez pojęcia w co wchodzą. I teraz bez pojęcia sprzedają.
co Ty opowiadasz?? Przeciez od lutego byl zjazd,a potem pół roku boczniaka, tych co wchodzli w styczniu bez wiedzy w co sie ładuja już dawno tutaj nie ma, zostali tylko zorientowani w temacie, ktorzy po dzisiejszym info wywalaja
Przecież to info jest znane od conajmniej dwóch tygodni w sposób oficjalny (popatrz na reakcję w Izraelu). Ci co dziś sprzedają to totalne muminy i na nich żerują kółkowicze którzy oddadza im ten papier znowu na jakiejś podbitce w okolice 3 PLN. Tutaj tak to działa i będzie działać do momentu wyroku.
Umówmy się że zarówno rynek w Polsce jak i Izraelu nie jest zbyt transparentny i często na kursie widać pewne rzeczy dużo wcześniej niż wynika to z komunikatów.
Zobaczcie to górze na czerwono .Gra giełdowa. ...A więc ........Inwestuj wirtualnie ,wygrywaj realnie . Chodzi o ten konkurs . To jest bardzo ciekawe? Jak to można inwestować wirtualnie i wygrywać realnie....Ewcia. i Realny jesteście super wyksztalceni . Czy moglibycie wytłumaczyć to arcyciekawe zjawisko?
Dnia 2024-07-17 o godz. 17:25 ~Rysiek napisał(a): > Zobaczcie to górze na czerwono .Gra giełdowa. ...A więc ........Inwestuj wirtualnie ,wygrywaj realnie . Chodzi o ten konkurs . To jest bardzo ciekawe? Jak to można inwestować wirtualnie i wygrywać realnie....Ewcia. i Realny jesteście super wyksztalceni . Czy moglibycie wytłumaczyć to arcyciekawe zjawisko? to jest gra...jesli wygrasz wirtualnie...to otrzymasz nagrode w raelu...do przedszkola nie chodziles tylko bezposrednio wjechales na gielde...
Belmondo w Las Wegas podchodzi do jednorękiego i wrzuca do tej maszyny papierki od cukierków i nastepnie wygrywa dolce. Belmondo próbowałeś tak kiedyś grać?
Słuchajcie, a czym Wy się tu tak przejmujecie. Pukniesz konika w ogonek i wygrasz zloty pierścionek. Wirtualnie wygrasz a baba w Realu zabierze . To tak się dzieje db prawie zawsze , czyli od przedszkola do Opola . ...