Chyba do końca nie wiesz jak działa szortowanie akcji. W skrócie - pozycja krótka to taka forma pożyczki akcji od kogoś kto te akcje posiada. Ustawianie zlecenia na 200pln nic nie zmieni w tym procesie. Poza tym nie sądzę, żeby jakiś broker bujał się z szortami na takiej małej spółce.
Nie , dokładnie wiem jak działa tzw. szortowanie .
Fundusz pożycza akcje od brokera i zaraz je sprzedaje licząc ze cena spadnie w przyszłości a wtedy je odkupi po niższej cenie
Nie o to mi chodzi .
Wielu twierdzi ,że wystawienie akcji na sprzedaż blokuje akcje u brokera a ten nie moze ich wtedy wypożyczyć nikomu gdyż moga teoretycznie być w każedj chwili sprzedane .
Nie wiem czy tak jest . Nigdy nie pracowałem w funduszu dlatego pytam/
Inną sprawą jest że w przeszłości przeciwko akcjom jeszcze wtedy livechat grało wiele hedge fundów .
Twoja odpowiedź świadczy, że w ogóle nie wiesz i powtarzasz głupoty z forum. Nikt Twoich akcji bez Twojej zgody nie pożyczy czy je sobie wystawiasz na 200 czy nie. Bajki zawieszonych na hakach desperatów. Czy parkujesz samochód w garażu czy na ulicy ja Twojego samochodu nie mogę pożyczyć choćby ktoś podawał się za brokera. Jest tyle książek o inwestowaniem. Czy nie lepiej czytać książki zamiast fora? Jak padają takie akcje na forach to wiadomo, że ulica jest na hakach. Tyle wartości z takich pseudomądrych akcji
A teraz pomyśl co bank robi z Twoimi pieniędzmi. Nawet jak codziennie widzisz to samo saldo to w tym czasie inny bank może je pożyczyć od Twojego banku i pożyczyć je innej osobie. Witaj w cyfrowym świecie kapitalizmu. Tak samo działa mechanizm szortów - fundusze, brokerzy i inne grubasy pożyczają sobie papiery by je sortować samemu lub pożyczać mniejszym podmiotom do tych samych celów.
działalność biur maklerskich regulowana jest m.in. przez Ustawę o obrocie instrumentami finansowymi z dnia 29 lipca 2005 roku. Według tej ustawy, biuro maklerskie może pożyczać akcje klientów w ramach umowy pożyczki akcji, która musi zostać zawarta na piśmie i w sposób spełniający określone wymogi prawne. Bank jest pośrednikiem a strona transakcji jest klient. Czytanie nie boli. Nie dziękuj za darmową poradę prawną.
Podstawa prawna:
Art 70 ust. 2. punkt 5 ww. Ustawy
Dnia 2024-07-08 o godz. 12:41 ~Baca napisał(a): > Twoja odpowiedź świadczy, że w ogóle nie wiesz i powtarzasz głupoty z forum. Nikt Twoich akcji bez Twojej zgody nie pożyczy czy je sobie wystawiasz na 200 czy nie. Bajki zawieszonych na hakach desperatów. Czy parkujesz samochód w garażu czy na ulicy ja Twojego samochodu nie mogę pożyczyć choćby ktoś podawał się za brokera. Jest tyle książek o inwestowaniem. Czy nie lepiej czytać książki zamiast fora? Jak padają takie akcje na forach to wiadomo, że ulica jest na hakach. Tyle wartości z takich pseudomądrych akcji
Kolega Baca nie do końca wie co pisze. Broker owszem może pożyczać akcje swoich klientów nawet bez ich wiedzy. Wszystko zależy od umowy między klientem a brokerem. Zasłanie się w tym wypadku ustawą o obrocie instrumentami finansowymi jest zwodnicze, gdyż jak wiemy każde prawo można obejść i umiejętne zapisy w umowie, podczas otwierania rachunku, taki proceder umożliwiają. Najlepszym przykładem jest tutaj XTB.
Zlecenie nie ma znaczenia na decyzję brokera bo bez wiszącego zlecenia i tak mogą być sprzedane w każdej chwili. W takiej sytuacji broker musi je uzupełnić do pożyczonego poziomu bo będzie miał "manko" w kasie i mu KNF złoży przyjacielską wizytę
No to może być ciekawie nie zdziwią mnie w tej sytuacji bardzo mocne wzrosty aż się Marshall Wace pobrudzi mocno bieliznę z wrażenia ojj chyba zaczęli shorta nie w tym momencie co potrzeba xD
Tak sypali i co ugrali?! Tyle, że w desperacji się ujawnili. Wyciśnie ich jakiś fundusz na longa i będzie miał w bonusie dywidendę. Jutro może trochę ulicy z rana odda a Marshall nawet podsypie ale jak na koniec jak dziś będzie popyt to są zaorani i zamykamy w kilka dni górną lukę?! Ale się wpakowali.