Fajnie, zobaczymy co będzie miał do powiedzenia. Ale więcej konkretów póki co dowiedziałem się od Rafała Jelonka. Szkoda tylko że nic nie powiedzieli o Primitive ani o Priest. Chętnie bym się dowiedział coś więcej na temat tych dwóch projektów.
A ja bym się chętnie dowiedział co z Besiege na Nintendo. Miało być do końca maja i nie ma. Ot taka klasyka w wykonaniu ultka. Jak ta firma mówi że coś będzie to znaczy że mówi a nie że będzie.
Trochę nas pokłamali i port nie taki gotowy. Okazało się dużo błędów i niedociągnięć, a to zbyt ważny port aby wydać ot tak. Współpracują mocno z twórcami gry, naprawiają, szlifują. Pewnie niebawem będzie.
Hahaha!!! Znowu trochę pokłamali :):):) Z tego co kojarzę to w informacjach pisali że port na Nintendo przeszedł pozytywną certyfikację i jest gotowy do wydania. To jest cytat słowo w słowo z publicznej informacji podanej na stronie. Jeśli faktycznie jest prawdą to co piszesz to za podawanie fałszywych informacji na podstawie których ludzie mogą podejmować decyzje inwestycyjne spółka powinna otrzymać srogą karę. A wy się śmialiście jak porównywano ulta do simfabric a wychodzi na to że stosują te same praktyki. I te 'pewnie niebawem będzie' "to w kategorii ultfabrikowej znaczy kilka lat. Polski gamedev to jednak straszna patologia i nie dziwne że nikt nie chce lokować w nim kapitału.
Kolego mówiąc "trochę nas pokłamali" w przenośni oczywiście miałem na myśli Spiderling Studio i wierz mi, że nie są to wiadomości wyssane z palca. Port miał błędy i tyle.
Już się Rafaelitos nie tłumacz mówiąc że pokłamało Spiderling Studio. A jeśli nawet, to Ultimate Games puściło to kłamstwo publicznie dalej. W informacji w aktualnościach na stronie spółki wyraźnie pisze: https://ultimate-games.com/2024/zawarcie-umowy-wydawniczej-z-spiderling-studios-ltd-na-wydanie-besiege/ 'Wersja Gry na konsolę Nintendo Switch przeszła pozytywną certyfikację i jest gotowa do wydania. Jej premiera planowana w ciągu 3 miesięcy od daty zawarcia Umowy (28.02.24).' Jeśli faktycznie jak piszesz informacje które podajesz nie są wyssane z palca, to spółka powinna ponieść za takie kłamstwa wobec akcjonariuszy odpowiedzialność.
Ale wiesz, że po transferze aplikacji między kontami wydawniczymi Spiderling > ULG, trzeba przejść ponowną certyfikację? Jak Nintendo wykryło błędy testując to jeszcze raz to chyba nie jest wina ULG?
Skoro ulg pisze na swojej stronie w swoich aktualnościach, że gra przeszła pozytywną certyfikację i jest gotowa do wydania to raczej piszą przecież o swojej certyfikacji. Nic nie napisali że oni sami muszą zrobić ponowną certyfikację. Wyraźnie napisali że jest gotowa do wydania. Wychodzi na to ze albo są totalnie niekompetentni i zapomnieli o certyfikacji po swojej stronie albo kłamią w żywe oczy i wiedzieli że nie wydadzą tego portu w tym czasie. W obu przypadkach tracą znowu mocno wizerunkowo i ugruntowują swoją renomę jako spółka kompletnie niewiarygodna i nierzetelna.