Kto chodzi na siłkę? Budowlańcy? Jest kryzys rynku pracy białych kołnierzyków, więc nie widzę pola do wzrostów. Spaść niewiele spadnie, bo zbyt dobrze się zapowiada za jakieś 3-5 lat. Na razie jest to mrożenie kapitału. Dlatego ja nie wkładam. Poczekam.
Nie no stary, możesz zaklinać rzeczywistość, ale Benefit to nie tylko karty, ale też sieci klubów. Ja korzystam, chodzę i widzę tłumy. Polska jest w czołówce epidemii otyłości, a Benefit jest niemal monopolistą na rynku. Rynek panikuje, a prawda jest taka, że przed wakacjami zawsze spadała liczba kart. To solidna spółka, która idealnie wpasowuje się w trend, który może złapał zadyszkę, ale reakcja jest zdecydowanie przesadzona.
no i jeszcze ta korekta 2 dnia przed nami ? bo jak zwykli ludzie kupuja takie rosnace spolki, to oni dopiero dzis wieczorem ustawia sprzedaz czyli jutro korekta glebsza