rozgrywają papier już któryś raz w ten sam sposób, najpierw mocne ciągnięcie do góry, później przez 1-2 sesje testowanie oporu na małym wolumenie i jak nie przebija to powolne spadki tak samo 1-2 sesja i po nich lawina na dużych obrotach, a po niej zaczynamy od nowa. Jeśli się potwierdzi to jeszcze w tym tygodniu wracamy na 36 i pewnie będziemy testować 37. Dopóki się nie pojawi jakieś większe info, które mogłoby przyciągnąć ulicę to kurs będzie tylko i wyłącznie w rękach sternika.
nie są za duże, tylko takie jak mają być. Praktycznie identyczne obroty były 12 czerwca, wtedy -2zł na sesji, a kilka dni później intensywne wzrosty do 36. Dzisiejsze obroty to tylko i wyłącznie zasługa sternika, bo pojedynczy inwestorzy nie wychodzą w takiej ilości bez żadnego infa. Bardziej by mnie martwił taki sam spadek, ale na małym wolumenie, a w obecnej sytuacji, to można dobierać, bo pewnie jeszcze w tym tygodniu zobaczymy 35-36