Jak czytam o kółkach na spółce o takiej płynności to mnie pusty śmiech ogarnia. Pomijam fakt wielkości pakietów czy zysku ale dla mnie to są fenomeny inwestycyjne, wręcz gazele bysnesu. Podziwiam
Tu naprawdę niektórzy nie ogarniają różnicy w inwestowaniu w akcje pojedynczej spółki, jeszcze o ograniczonej płynności, od inwestowania w krypto, surowce albo kontrakty terminowe. No co zrobisz, nic nie zrobisz ;)
Orzeł tu da się wyhaczyć 2-2500 akcji w jednej cenie i wywalić dwa trzy złote wyżej jest zarobek na 3 dni? Dla mnie jest, póki nie ma wyraźnego trendu nie gra się inaczej i najważniejsze ciąć 2-3% straty żeby nie zostać i nie obudzić się z 25-procentową wtopą