Nie kupił, tylko dostał. Kupuję się po jakieś konkretnej cenie, a on nigdy jej nie zaraportował. A zależy mu na akcjach trupa bo wtopił na obligacjach i będąc głownym akconariuszem ma kontrolę nad tym ile może dodatkowo odzyskac ponad 25% układowe.
To tez prawda. Czym tu zarzadzac, jak spolka ma tylko robic odzyski z instniejacego portefla i splacac uklad. Nie trzeba martwic sie finansowaniem, rozwojem, zakupami naleznosci etc..
Co za bzdura. Będąc głównym akcjonariuszem zależy mu na tym, żeby obligi już nic więcej nie dostały. Wtopił w obligacje, ale ogólnie ma niewielką część z całości. Przy wyższym zaspokojeniu obligatariuszy zyska niewiele, przy okazji tracąc bardzo dużo jako główny akcjonariusz.
Jak to dostał? Widziałeś żeby ktoś komuś sprezentował akcje, ktòre można sprzedać na gpw? Niby za co taki prezent wart kilkadziesiąt milionòw? No chyba że to słup Abrisa i Quercusa? I odda im te akcje po układzie?
nie bądź takim baranim łbem i się dowiedz że niczego nie kupił, tylko dostał w zamian. zresztą zdRadek to jedyny obligatariusz, który odzyskał całość za papiery jeszcze z sutą nawiązką :)