Wszystko dla siebie, chociaz juz nie raz obiecywali dywidende, nawet za czasow S.Mazina ktory chyba juz z 10 lat nie zyje. Zeby chociaz odwolali to co obiecywali a nie moga wypelnic, ale nawet tego nie zrobili. A na debiucie Kasjanow wydawal sie byc taki wdzieczny. Takze ja te zbiorki na pomoc Ukrainie ignoruje i traktuje moje akcje KSG jako moj wklad w obrone Ukrainy. Wzmacniam tym samym bezpieczenstwo zywnosciowe tego kraju, w koncu sam prezes mowil, ze to robia, wiec robie to z nimi jako wspoludzialowiec. Akcji nie sprzedam wiec to chyba w porzadku, ale dobrowolnie ani grosz z mojej kieszeni tam nie pojdzie.
Potrzebowali akcjonariuszy jak nie mieli kasy na inwestycje. Teraz to najchetniej objeliby za tanioche akcyjki spowrotem i caly zysk maja dla siebie. Nie wspominajac o potencjalnej lewiznie przez te wszystkie lata. Przeciez sami za cos zyja z rodzinami na wydawaloby sie dobrym poziomie. Jakby bylo biednie to by chudli a nie robia tego.