Oddawali ludzie którzy się bali jednak tego że to 1 kwartał, a on zawsze słaby u nich był. Szczerze też oddałem i to ze stratą rano. Mogłem poczekać i w dzień z zyskiem sprzedać. A się okaże dobry raport i będę pluł sobie w twarz. Ale przeczucie miałem że jednak mogli nie zaksięgować w tym miesiącu za dużo. Zobaczymy jak będzie. Nie wiem skąd to przeczucie ale spać nie mogłem bo tak to mnie męczyło.
Już dzisiaj należy się przygotować, czyli rozchylić poślady i wysmarować mydłem lub naoliwić, a jutro z godnością i uśmiechem na twarzy przyjąć salwę nieprzeciętnie celnych strzałów, centralnie w samo kakało.