Ja bym nie przesadzał. Zygmunt nie żadnego przygotowania w tej branży i każdy cwaniak niemiecki od wodoru czy turbin węglowo-gazowych łatwo mu wciśnie ciemnotę, a potem awarie bo kraj niepraworządny. Jak niemieckie to musi być drogie bo dobre. To kolejny mit i niemiecka gospodarka się wali. Dobrze że mają jeszcze szparagi, kartofel salad i wursty. Ten kto płaci to wymaga i koniec. Nie wiem czy Zygmunt ma do tego typu inwestycji ekipę ekspertów. Na razie tego nie widać, jest słabo, tylko kasę od niego wyciągają.