W toku weekendowej dyskusji doszliśmy do wniosku że jedną z przyczyn niedowartościowania Kogeneracji jest brak komunikacji spółki z akcjonariuszami. Możemy się łudzić, że przyjdzie nowy zarząd nastawiony na kreowanie wartości dla akcjonariuszy i ta sytuacja się poprawi, ale moim zdaniem jest to naiwne. Możemy jednak wymusić zmianę niekorzystnej dla nas sytuacji, poprzez skorzystanie z art 428 ust. 6 KSH, w ramach którego zarząd zobowiązany jest do udzielania odpowiedzi na pytania akcjonariuszy. W ostatnim czasie tryb ten został wykorzystany przez akcjonariuszy JSW i PKP Cargo. Być może znajdzie się osoba, najlepiej z zacięciem prawniczym, która zablokowałaby co najmniej 1 akcję i przygotowała pismo z pytaniami. Oczywiście nie otrzymamy odpowiedzi na pytania ws. informacji poufnych, handlowych. Ale w dalszym ciągu moglibyśmy otrzymać wiele istotnych informacji nt. spółki. Przykładowe pytania to np: - jakie jest obecne zaawansowanie rzeczowe inwestycji Czechnica 2? - jakie są obecne wyniki analizy opłacalności Czechnica 2 wg wskaźników NPV i IRR? - na jakim etapie znajduje się mediacja z PxM, jakie są konkluzje z protokołów ze spotkań, jakie były przyczyny odraczania rozpraw? - jaka jest planowana rola spółki w projekcie ESP Młoty i jakie był wyniki analiz scenariuszowych w tym zakresie? - proszę o przedstawienie analiz benchmarkingowych potwierdzających rynkowość transakcji z PGE (cashpool + zarządzanie mocą, ktoś w innym wątku o tym wspominał + pewnie inne sprawy)? - dlaczego prawie całość posiadanej gotówki udostępniana jest większościowemu akcjonariuszowi w formie cash pool, a spółka nie dzieli się zyskiem ze wszystkimi akcjonariuszami? - jaki procent planowanej generacji w 2024 r. został zabezpieczony forwardami? - na jaki okres były zawierane kontrakty zabezpieczające sprzedaż energii przez Czechnice 2? Na pewno interesujących pytań nazbierałoby się jeszcze więcej. Oprócz pozyskania wartościowych informacji ze spółki moglibyśmy jednocześnie wywrzeć presję na zarządzie, żeby zaczął liczyć się z akcjonariuszami mniejszościowymi. Pytanie, czy znajdzie się ktoś chętny, żeby zaangażować się i sprawę pociągnąć :) Ja niestety od tego się tchórzowsko uchylę bo obecnie mam za dużo obowiązków na głowie. Zachęcam do rozważenia tematu. Pozdrawiam,
Pomysł z pytaniami świetny, wiedza rzecz chwalebna. Tylko nie bardzo rozumiem jak to ma spowodować urealnienie ceny akcji. Analitycy z funduszy OFE, TFI, etc. wysyłąją pytania do KGN i otrzymują odpowiedzi Na znacznie więcej szczegółowych pytań niż Kolega zaproponował (z całym szacunkiem _ pytania Kolegi są w punkt). Ponadto, niektóre zarządy KGN miały zwyczaj organizowania sporadycznych spotkań dla analityków z funduszy i innych zainteresowanych. A mimo to cena akcji jest niska i zdarza się, że niektóre z funduszy pozbywają się tych akcji bo widzą lepsze opcje. Może nie tak kuszące z uwagi na "parametry" funansowe ale np. z pewną i powtarzalną dywidendą. I mamy wtedy sypanie akcjami KGN i zjazd cenowy. Problemem tu jest to, że kasa płynie tylko do głównego akcjonariusza i omija mniejszościowych. Tak było i za czasów ARP (Agencja Rozwoju Przemysłu - główny akcjonariusz chyba do 2012 r. jak i za czasów EDF (Electricite de France - do 2018). Zarówno za ARP jak i EDF spółka zazwyczaj wypłacała groszowe (ale jednak!) dywidendy. Na koniec swoich rządów zarówno ARP jak i EDF wypłaciły sowite dywidendy aby podbić cenę akcji i dobrze sprzedać spółkę następcy. Po 2018 roku czyli po objęciu "rządów" przez PGE (czyli de facto PiS) i wskutek niewypłacania dywidendy cena zdołowała finalnie do 20 zł w ubiegłym roku a teraz oscyluje wokół ceny z debiutu (debiut był w 2000 r po 47-50 zł zależnie od klasy inwestorów. Nie muszę wam mówić jaka była inflacja przez te 24 lata. Od 2019 mamy praktycznie 0 zł dywidendy chociaż w każdym z tych ostatnich lat był zysk netto w ujęciu skonsolidowanym a w ujęciu jednostkowym były jedynie symboliczne straty w 2020 i 2022 ale to dlatego, że KGN nie wypłacała sobie dywidendy z ECZG chyba w żadnym z lat po roku 2018. I nie miejmy złudzeń: w spółce i w PGE są specjaliści, którzy tylko szukają sposobów jak wy...prowadzić mniejszościowych akcjonariuszy w pole i nie wypłacić im dywidendy. Spółka od conajmniej kilku lat podejmuje działania mające na celu pokrzywdzenie mniejszościowych akcjonariuszy. Jest to niestety coraz bardziej widoczne. I trzeba z tym walczyć. Ktoś chętny?
Co zmieni w sprawie pytanie babeczki z IR? I co z tego że rzadko? Nam chodzi o urealnienie kursu. A do tego trzeba dywidend i to najlepiej regularnych i realnych a nie symbolicznych.
Do urealnienia kursu potrzeba zainteresowania większych kupujących, ale spokojnie. Ale spokojnie, w dłuższym okresie korelacja między wynikami finansowymi a wyceną giełdową jest bardzo mocna. Jak otworzą Nową Czechnice i zacznie ona kontrybuować stabilnie do wyników, to już nie będzie się można ukrywać za stwierdzeniami, że dobre wyniki w ostatnim czasie to wyjątek.