macie jakieś przemyślenia jak się może zachować kurs po ostatnich informacjach? zacząłem podkupować, ale zastanawiam się do jakiego poziomu może jeszcze zjechać i gdzie warto byłoby się przyczaić :]
Po tym zamieszaniu we władzach spółki wszystko jest możliwe, jednak uważam, że obecnie cena akcji tak do 10 gr jest dobrą ceną. Sam mam pow. 20 gr, tak więc nie naganiam na zakup i nie pisze głupot, że niebawem cena będzie pow. 20 gr, bo do pki doputy sytuacja się nie wyjaśni to bedziemy mieli taką przepychankę cenową w granicach 7-10 gr.
Re: PODSUMOWANIE -wstępne wyniki finansowe.
Autor | ~baniak [83.31.221.*] 2009-01-30 19:29
Zobacz wątki dotyczące Auxilium
Zobacz profil Auxilium
Nie męcz się człowieku , szkoda Twojej pracy , warzywniaki z NC nikogo nie interesują!!!
Oto przykład jak spółka wyśmiewana i ja z nią a dziś zobaczcie sami , nie tracie wiary dla blutaxa kiedyś zaświeci słońce .
Ja kupiłem jeszcze zanim się dowiedziałem o tym całym zamieszaniu na górze. Teraz to lepiej zaczekać, aż to się wyjaśni i spółka zacznie zarabiać. Do tego czasu (a może to potrwać jeszcze nawet i rok ) lepiej trzymać się z daleka, bo szkoda kisić kapitał jak tu cena będzie stała w miejscu a na głównym parkiecie będzie można ładnie zarobić.
7 gr. wisi w powietrzu. Ta łajba zaczyna co raz bardziej przeciekać. Nic dziwnego nawet wyników ze swojej działalności nie potrafią opublikować. Tylko czekać kiedy wyciągną nastepnego truposza z szafy.
Analizując postępy BTG narastająco od początku roku nie sposób dostrzec cokolwiek niepokojącego. Przychody za trzy kwartały 2008 roku wzrosły o 84 %, a zysk jest wyższy aż o 1095% w porównaniu do trzech kwartałów 2007 roku.
Wiemy jaki był ubiegły rok zagadką jest ten rok .
Jest kryzys ale czy jakaś tragedia ,kto nie jest cierpliwy to sprzedawać chętnych po 7gr
nie brakuje .
Do 3Q 2008 wiele spółek wyglądało obiecująco. Na przykład Doradcy24 - wtedy nikt się nie spodziewał, że spółka straci grunt pod nogami zaledwie pół roku później.
Czy ktoś na NC czyta raporty ?
Co takiego się stało że Vision,Veno itp spółki rosną ?
Odpowiedz jest taka że ktoś zrobi szum i poprowadzi stado baranów .
Jesli tylko na to liczysz, to po co tu siedzisz ?
Wszyscy wiedzą, że akcjonariusze BTG tylko marzą o tym, żeby wyrzucić trefne papiery kilka groszy wyżej.
Firmą, która w czwartym miesiącu roku była najbardziej zyskowną okazało się przedsiębiorstwo Virtual Vision SA zajmujące się tworzeniem cyfrowych animacji form życia. Walory spółki, wskutek silnych wzrostów, jakie nastąpiły w połowie miesiąca zyskały 220%. Podobnie, jak w marcu, kiedy Virtual Vision SA osiągnęła najgorszy rezultat, również w kwietniu nie pojawiły się istotne okoliczności mogące wpłynąć na znaczną zmianę wyceny rynkowej przedsiębiorstwa.
Powtarzam że kondycja firm na NC nie ma znaczenia .
Dnia 2009-05-06 o godz. 21:28 ~coleman napisał(a):
> Powtarzam że kondycja firm na NC nie ma znaczenia .
Bzdury. Kondycja firmy ma kluczowe zanczenie na kazdym rynku, także NC.
Virtual Vision spadła w marcu z ok 25 gr do 5 gr. W kwietniu wzrosła od 5 gr do 14 gr. Efekt spadającego kota.
Jeśli Bluetax nie unormuje swojej sytuacji wewnętrznej, to o wzrostach można zapomnieć. Może być chwilowo kilka groszy w górę, ale natychmiast ci wszyscy, którzy kupili akcje licząc na szybki zysk i odbicie (i się przeliczyli) wyrzucą te papiery i znowu zdołują kurs.
Niestety, pan W. (i nie tylko on, bo wygląda na to, że ostatnio sprzedawł akcje-jakies 3-4 mln jeszcze jakis inny duzy udziałowiec) zapchał skutecznie rynek akcjami po 8-9 gr.
Kupili je niestety głównie spekulanci i teraz nie ma kto ich odkupić. I nie odkupi póki sytuacja w spółce się nie wyklaruje, bo jest jeszcze na giełdzie sporo względnie tanich spółek i nie trzeba kupawać papierów spółki, ktorej główni akcjonariusze się żrą.
Dlatego czarno to widzę. Siedzi tu zbyt wielu "nieudanych spekulantów".
jeżeli jest tak jak mówisz to jest nie "wesoło" lecz może jest zgoła inna sytuacja ?Jak wiemy papierkowo można wyniki ( zysk lub stratę ) przesuwać generalnie w nieskończoność i jeżeli spółka niechce pokazać jakie ma wyniki to tak naprawdę tego nie ujawni a w tym wypadku nawet gdyby miała dobre wyniki to przed pozbyciem się pakietu przez Wesołowskiego ujawnianie byłoby głupotą bo zpowodowałoby to wzrost kursu a jeżeli załeży komuś na tanim pakiecie to sam rozumiesz - ot taka moja dewagacja . pozdrowienia dla wytrwałych
Dnia 2009-05-07 o godz. 10:24 ~btg napisał(a):
> Jak wiemy papierkowo można wyniki ( zysk lub
> stratę ) przesuwać generalnie w nieskończoność ...
No nie jestem przekonany. Z kwartału na kwartał to tak, ale wyniki roczne to już inna bajka i wszystko w bilansie wychodzi. Spółka taka jak Bluetax, która nie ma nieruchomości, zapasów, itp.., nie ma chyba zbyt wielkich możliwości manipulowania. Tak mi sie wydaje, ale nie jestem księgowym.
> to przed pozbyciem się pakietu przez Wesołowskiego
> ujawnianie byłoby głupotą bo zpowodowałoby to wzrost kursu
> a jeżeli załeży komuś na tanim pakiecie to sam rozumiesz -
I co, niby chcą wycyckać pana W.?????
Hmmm, niestety mi się wydaje, że w tej grze to W. jest najlepszym graczem i do tego stosuje nieuczciwe zagrywki (nieprzekazanie protokołu z posiedzenia Rady Nadzorczej i konieczność ponownego wyboru rewidenta). Zaś pan prezes miota się i teraz dopiero (!!!!!) odkrywa ze zdziwieniem że umowy z FFI były niekorzystne.
Obym się mylił, ale chyba prezes gra w lidze o 2 klasy niższej niż pan W.
Szczerze mówiąc nie za bardzo rozumiem, co się obecnie na tych papierach wyrabia. Wydaje mi się, że tu chodzi coraz mniej o pieniądze, a coraz bardziej o osobistą wojnę pomiędzy głównymi akcjonariuszami. A takie wojny bardzo żle się mogą skończyć dla firmy.
Wojna niewątpliwie jest, ale w czym jeszcze Wesołowski po ostatnich numerach mógłby firmie zaszkodzić ? Jakoś cięzko mi sobie coś nowego wyobrazić. Inna sprawa, ze o tym co nawywijał, powinnismy dowiedzieć się z raportu rocznego. Z tego powodu zapewne ta zwłoka ( w celu dokładnego rozeznania sytuacji ) - bo brak odpowiedniego dokumentu to oczywista wymówka jedynie.
Dnia 2009-05-07 o godz. 16:23 ~drzemich1 napisał(a):
> Wojna niewątpliwie jest, ale w czym jeszcze Wesołowski po
> ostatnich numerach mógłby firmie zaszkodzić ? Jakoś cięzko
> mi sobie coś nowego wyobrazić.
Pan W. szkodzi firmie od kilku miesięcy konsekwentnie i bardzo umiejętnie. W końcu dobrze ją zna i wie, gdzie najlepiej uderzyć. Jakie są "straty w działalności firmy" to nie wiemy, ale straty w wizerunku są ogromne. A dla firmy prawniczej to chyba kluczowa sprawa.
A czy jeszcze w czymś może zaszkodzić? Ktoś, kto ma tyle akcji oczywiście że może zaszkodzić. I samej firmie i jej notowaniom.
> - bo brak odpowiedniego dokumentu to oczywista wymówka jedynie.
Nie wiem, czy wymówka. Rewident musi być powołany, i jesli dokumentu nie ma, to powołany nie jest. I trzeba go powołać jeszcze raz. I żeby się nie narażać na kolejne kłopoty prawne lepiej to zrobić zgodnie z przepisami.
Mam nadzieję, że firma w końcy uporządkuje swoje sprawy. Chyba upadek jej nie grozi (choć to by nieco wyjaśnił właśnie raport roczny).
Co nie zmienia sprawy że podaż co najmniej 10 milionów akcji które parzą swych właścicieli i tylko czekają na wyrzucenie długo jescze będzie trzymala kurs.
"Rewident musi być powołany, i jesli dokumentu nie ma, to powołany nie jest"
Zgoda, ale raport jest gotowy od kilku tygodni. Brak dokumentu to tylko wymówka, opóźniająca jego publikację. Nam pozostaja spekulacje - czy jest on tak zły, że spowoduje dalszy spadek kursu, czy tak dobry, że pozwoli Wesołowskiemu sprzedać akcje drożej niż obecnie.
"ale straty w wizerunku są ogromne"
Także zgoda. Niestety, w firmie mocno lekceważą ten aspekt. Pomimo iż niektórzy potencjalni klienci śmieją się w kułak z powodu oferowania im franczyzy przez tak szemraną spółkę.