Pierwsza kwestia, w biotech sytuacje zmieniaja sie wyjatkowo dynamicznie. Dzis jest 10 za miesiac moze byc 50 i w druga strone rowniez. Druga sprawa - pod co rosnie GETIN czy LESS albo inne spolki? Pod nic, po prostu sa wyprzedane wiec pora od czasu do czasu zrealizowac zyski - dlatego mowi sie ze na gieldzie sie gra. Tutaj sytuacja jest na wyprzedaniu, aktualnie trwa zbieranie od niecierpliwych aby docelowo wybic i zrealizowac zysk. Kolegom Biotech i Gatsby dziekuje za komentarze, za ktore otrzymuja zapewne profity. Pozdrawiam

Zapominasz o sytuacji w spolce.Chyba specjalnie ja pomijasz, bo jest ona delikatnie mowiac niewygodna dla posiadacza akcji.Abstrahując czy masz czy nie te akcje to chyba rozumiesz ze zostalo im 50 mln i nie maja skad wziasc reszty kwoty, czyli bedzie FPO. Chyba rozumiesz jak pan sz robi takie emisje 28, 18, ... , itd. Chyba rozumiesz, ze wbrew temu co twierdzi pan sz., ze jest olbrzymie zainteresowanie pipelinem, to tego zainteresowania nie ma. Chyba rozumiesz ze ubywa z akcjonariatu instytucji. Chyba rozumiesz, ze kazda confa tej spółki to ogrzewanie starego kotleta. Chyba rozumiesz posuniecia pana sz na akcjach tuz po umowie z GLPG i dlaczego od razu akcje go "parzyly" przy 50 PLN. Chyba rozumiesz megalomanie pana sz gdy mowi o NASDAQ podczas gdy zadna instytucja (powazna) nie chce kupowac spolki.Itd/Itp. Uwaga o placeniu za posta jest juz wogole irracjonalna bo kto tak bardzo by chcial te akcje posiadac, zeby jeszcze placic za posta. A przeciez majac takiego CEO mozna je sobie dowolnie zbierac bez takich zabiegow i to ponizej IPO, SPO itd

Naucz się czytać ze zrozumieniem. Gościowi nie chodzi o fundament tylko o techniczną kwestię na wykresie.

Zadne techniczne zagrywki na wykresie spolki nie maja znaczenia gdy obroty sa jak na bazarze w ulan bator. Sugestia ze ktos gra tutaj w oparciu o jakies wskazniki tech jest tak samo prawdopodobna jak partneringi pana sz.

"nie maja skad wziasc" - WZIĄĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dnia 2024-05-09 o godz. 09:20 ~GeKON napisał(a):
aktualnie trwa zbieranie od niecierpliwych aby docelowo wybic i zrealizowac zysk. Kolegom Biotech i Gatsby dziekuje za komentarze, za ktore otrzymuja zapewne profity. Pozdrawiam

Piszesz farmazony bez pokrycia niestety.
Gdybyś zrobił jakiś risercz to szybko byś się przekonał że ci "niecierpliwi" to fundusze, które sprzedawały swoje udziały, od lutego oscylatory potwierdzają że to nie była akumulacja.
Każdy rozumie czym jest biotech, pisałem o tym wiele razy z moim adwersarzem Gacbim próbując mu to wytłumaczyć :) Natomiast obecnie najważniejszy problem polega na tym że zarząd komunikuje w rynek sprzeczne a zarazem kluczowe informacje wprowadzając rynek w błąd. Jeśli w lutym prezes zapowiada partnering w 2024 roku a 2,5 miesiąca później komunikuje rok 2025 to oznacza że coś tam im grubo nie idzie. W planach inwestcyjnych rok a dwa lata to zupełnie inne podejście. To jest grube wprowadzenie rynku w błąd.
Teraz spółka jest na totalnej bocznicy a kursem bawią się przypadkowi przechodnie, za 20 tys. zł można to podbić na +7%. Zapewne robi to animator, który ma ułatwione zadanie i ustawia kurs drobniakami.

A Ty tak codziennie za darmo pilnujesz tego forum jak pies aby zniechęcać każdego kto tu próbuje cokolwiek wyczytać. Zgadza się? Napisz mi jaki jest cel Twojego poświęconego czasu tutaj?

Biotech jest bystry. Umie argumentować. Ale faktycznie gasi zapal jak strażak. Zazwyczaj godzinę lub dwie po opublikowaniu posta

Moje opinie mają taki wpływ na kurs jak Papież na Putina :))
Część mężczyzn jak widać na co poniektórych przykładach lubi włożyć głowę w piasek i udaje że wszystko jest świetnie i nie ma z niczym problemu. Przykro mi ale życie nie polega na poklepywaniu się po plecach i udawaniu jak ktoś tnie w ….. :)
Dla mnie rok to szmat czasu i nie umawiałem się tu z nikim na partnering w 2025 bo gdyby tak było to moje ciężko zarobione pieniądze pracowałyby w tej chwili gdzie indziej. Jeśli ktoś ma inną opinię to szanuję.

Też licząc na inny timing wpakowałem się tutaj kilka lat temu a potem niepotrzebnie dokupiłem. Rozumiem o czym piszesz bo pewnie podobne rozkminy mieliśmy.
Generalnie są pół roku z każdym projektem do tyłu jeśli chodzi o pierwotnie oglaszane założenia. Nie byłoby w sumie tak że gdyby pyknęła już pierwsza kolaboracja lub pojawił się pierwszy poważny inwestor branżowy.

O kursie nie pisze bo on będzie wypadkową powyższych i jest na te chwile nie tak istotny.