W 2008 roku zysk netto Zakładów Azotowych Puławy był znacząco większy od łącznego zysku netto czterech pozostałych spółek chemicznych notowanych na warszawskiej giełdzie razem wziętych.
ZA Puławy jako jedyna z krajowych firm chemicznych funkcjonuje według roku obrotowego nie pokrywającego się z rokiem kalendarzowym, a trwającego od 1 lipca do 30 czerwca.
Jeżeli jednak wziąć pod uwagę wyniki finansowe Puław za kalendarzowy rok 2008, czyli trzeci i czwarty kwartał roku obrotowego 2007/2008 oraz pierwszy i drugi kwartał roku 2008/2009, przychody ze sprzedaży spółki wyniosły 2,56 mld zł, a zysk netto 348 mln zł.
Dla porównania cztery pozostałe firmy chemiczne, notowane na warszawskiej giełdzie, czyli Ciech, Synthos, Zakłady Chemiczne Police oraz Azoty Tarnów, zanotowały w 2008 roku łączne przychody na poziomie ponad 10 mld zł, czyli cztery razy większe niż Puławy.
- Tymczasem zysk netto tych czterech podmiotów wyniósł w sumie nieco ponad 260 mln zł, czyli o jedną trzecią mniej niż nasz - poinformował dziennikarzy Paweł Jarczewski, prezes ZA Puławy.
Jego zdaniem te wyniki utwierdzają w przekonaniu, że Puławy mogą uchodzić za lidera polskiej chemii, który dobrze radzi sobie w szczególnie trudnych warunkach rynkowych.
No i 80 zł pękło!!! Oby tak dalej! Dobra spółka i dobre wyniki!
A i PGNiG wreszcie mięknie - wczorajsze info:
"Odpowiedź PGNiG na kolejne wezwanie URE w sprawie wniosku taryfowego zawiera propozycję obniżki ceny paliwa gazowego o 9-10 proc., w zależności od grupy odbiorców - powiedziała rzeczniczka gazowej spółki Joanna Zakrzewska."
To już prawie to czego żąda URE. Oczywiście wg zakładów chemicznych to i tak mało, ale kilka procent niższe koszty to już coś.
Na razie tylko wzrost! no może z małą korektą lub przestojem.