https://www.youtube.com/watch?v=I8TgE42mBoE

Po polsku nazywa się to system nadążny jednoosiowy, ale częściej używa się nazwy tracker jednoosiowy. Są w Polsce firmy, które coś takiego produkują lub dostarczają, ale nie będę robił kryptoreklamy bo mi nie zapłacili. Idea polega na montażu paneli na obrotowej osi pozwalającej nachylać je w kierunku wschód-zachód w zależności od aktualnego położenia słońca. Gdy niebo jest zachmurzone panele ustawiają się poziomo co daje największą produkcję że światła rozproszonego i odbitego. Czytałem, że w polskich warunkach pozwala to zwiększyć roczną produkcję energii o 30% przy tej samej mocy zainstalowanej.

Są też systemy dwuosiowe, które ustawiają panele dokładnie prostopadle do słońca, ale są one dużo droższe, wyższe i wymagają betonowanych fundamentów a efektywność jest tylko o 10% większa od jednoosiowych.

O właśnie może my myślimy alternatywny projekt?
Bo Pacany z zarządu będą pozorować pracę na nim z dwa lata.

W miejscowości Orkowo w woj. wielkopolskim znajduje się farma o mocy 2 MW wykorzystująca takie rozwiązanie:
https://www.google.pl/maps/@52.164627,17.0166911,229m/data=!3m1!1e3?entry=ttu

Farmy na klasycznych nieruchomych konstrukcjach wsporczych mają panele ułożone w liniach wschód-zachód. To co jest charakterystyczne dla tej farmy to ułożenie linii paneli w osi północ-południe. Dzięki temu panele mogą pochylać się w kierunku na wschód lub na zachód w zależności od położenia słońca, a produkcja energii jest możliwa także rano lub wieczorem w miesiącach letnich gdy słońce świeci z kierunku równoległego do paneli na tradycyjnej farmie.

A tutaj timelapse pokazujący pracę takiej instalacji w ciągu całego dnia. Warto zwrócić uwagę na cienie drzew
https://www.youtube.com/watch?v=pGI4b3ZL05c