Tutaj tradycja jest że po wynikach są spadki więc wszystko przed nami. Życzyłbym sobie żeby karty się odwróciły ale historia uczy czegoś innego. Dywidenda?
Przeciez wyniki za czwarty kwartal byly podane na koniec lutego. Jezeli sa gamonie co beda sprzedawac po dzisiejszym raporcie, bo im sie nie chcialo od lutego policzyc to znaczy, ze tu jest patologia a nie akcjonariat.