Kupowałem też niedawno po 73. Mają aktywnego market makera. Firmy mają obowiązek opłacać jakiś dom maklerski, by ten posiadał mały pakiet i zapewniał płynność. Zwykle mają równocześnie wystawione oferty kupna i sprzedaży małych pakietów. Tak po te 100 akcji co tu często wiszą.
Normalnie to taki market maker jest dogadany z innym i jeden drugiemu kupuje czy sprzedaje po 1-3 akcje raz na sesję, by było, zę w ogóle jakaś transakcja doszła na rynku.
Ale tu na OVO jest faktycznie trochę dziwniej, bo jest jakaś agenda. Jak ktoś kupi albo sprzeda, zaraz idzie chwilę potem transakcja na 1 akcję po to, by pokazać inną cenę bieżącą niż ta, po której była transakcja. Czasem na zamknięcie też odpowiednio się załatwia ostatnią transakcję na równoważeniu by było "jak ma być".
Może to oznaczać różne rzeczy, ale jest ktoś (jakaś instytucja, może nawet wynajęty przez spółkę market maker) kto dostosowuje kurs zgodnie z nakazem z góry. Jakiś analityk siedzi i reaguje po sekundzie od transakcji. Mają jakiś algorytm zapuszczony, bo reakcja jest natychmiastowa a potem analityk czy jego przełożony patrzy na to, co się stało i koryguje. I przesuwają odpowiednio te pakiety po kilkaset akcji w górę czy w dół albo je kasują.