Analizując wykres zauważyłem, ze wolumen przy której spółka ostatnio wzrastała był dosyć duży w porównaniu do ostatnich spadków. Najlepiej widać to na większych interwałach tygodniowym albo miesięcznym. Jak uważacie?

jakie ma znaczenie cokolwiek z analiza włącznie gdy po dobrym roku i krociowych dochodach spółka wykazuje zerowy zysk wrzucając w koszta wszystko co "zarobiła" ...
Kowalski widzi zerowy zysk, grubas wykorzystuje okazję zrzuca z garba i smieje ryja ze leszcz sobie podkupuje na spadku to ten mu dorzuca kolejny cegieł na łeb aby mniej wierzył w siłe spółki a bardziej rzygał zarobionym ...
Póki co pół roczego zarobku wyparowało dla niektórych w dwa tygodnie - żenua - o jakich analizach tu mówic chyba o lizaniu anala z dopychaniem nogi w gumiaku po same migdałki - tak dla sprawdzania leszczowego ryja od doopy strony ...
Spółeczka warta wiadro koofna - nawet porządnbej spekuły tu nie było - lepsza Sonka i PGMsa choc małe i porównywalne ale kleiły swego czasu mocny pijar i naganiaczy z werwą - tutaj jak widac co urosnie mozolnie to spadnie błyskawicznie - typowe dla NC ...
analiza techniczna buehehehe - żenua ...