Tak się zastanawiam, czemu tak jęczycie tutaj, skoro kurs jest na całkiem przyzwoitym poziomie, jeśli uwzględnić niedawny split? Czyżby siedzieli tu wyznawcy teorii split=wzrost? Pytam, bo nie chciałbym pchać się z zakupami pomiędzy wrony...

Powodów może być kilka:
-niedzielni inwestorzy z perspektywą inwestycyjną liczoną w tygodniach
-spadziowe trolle chcące dobrać taniej
-fizyka czarnej dziury
-czary

Już udekorowałam świątecznie cały peron nr 8 na przyjazd pociągu. I czekam i dumnie nad głową dzierżę transparent: "Elwirka wita na peronie!". Gdy parowóz się zatrzyma, armaty wystrzelą confetti, by uczcić mój triumf :)

Tak dla pewności Elwirko, czekasz na 8.00 czy 8.99 już cię satysfakcjonuje?

A jak się obserwuje hossę z boku, gdy wszystko inne rośnie ale Ty siedzisz przyklejony do denka, tfu - delka?

Dokładnie, ja się pozbyłem tego nie będę nazywał po imieniu czego

Przyzwoitym poziomie? Co ty palisz chłopcze

Jezeli spolka stabilnie zarabia rok do roku. Przeznaczajac na dywidende 30% zysku daje ok 8% dywidende, to mnie osobiscie cena akcji nie bardzo interesuje. Im nizsza tym lepsza, bo nie zamierzam handlowac akcjami tylko dorabiac na dywidendzie.
Z perspektywy czasu inne spolki ktore mialem w portfelu urosly wiec dokupuje te ktore wypracowuja zyski i stoja w miejscu, jak na Delko.
Zarowno Elwirze, sobie jak i innym uczestnikom rynku zycze Delko po taniosci!

W ostatnim czasie też słaby pomysł. Aktualnie mam na obligacjach skarbowych, jeśli dobrze pamiętam, 14,5%. Więc trzymanie dla dywidendy 8% w ostatnich 2-3 latach to też bez sensu.

Zapomniał napisać, że w tym czasie nastąpił wzrost wartości spółki o ok. 50%. Nie uwzględniając oczywiście "wyskoku" covidowego.