Przecież on nic nie robi. Zgarnal kasę z giełdy bo mu daliście. Za tydzień ogłodzinski wyprzeda swoje akcje - typ nic nie potrafi. Ciekawe jak tam sypią fundusze inwestycyjne hajsem na jego kolejna grę. Minęło pół roku od jej ogłoszenia i nic. Nie dajcie się zwieść i pozwijcie typa do sądu oraz zgłoscie oszustwo do KNF.

Sprzeda pewnie ten drugi akcji za 200 k żeby mieć na życie i nie zniszczyć kursu i lockup na rok.

problem w tym że żeby pozbyć się ok 70000 szt to kurs tu nurkuje na 50 gr albo będziesz to sprzedawał 3 lata a kurs będzie spadał wolniej ale ciągle będzie zjazd.
tu nikt nie chce kupić akcji za 10 tys zł każdej sesji więc o czym mowa.
kumpel był na ICavsach, prezes Rokito był zblazowany, ciągle się oglądał za siebie. Rokito czuje oddech na plecach

Ciekawy może być efekt gdy faktycznie dojdzie do 'sypania' akcjami po ustaniu lock-upów wziąwszy pod uwagę iż całkiem często zdarzają się sesje z ZEROWYM obrotem tak jak dziś. Więc każda próba sprzedaży więcej niż 30 akcji robiących obrót 99 zł będzie dołować kurs tego śmietnika jak nic!

Dajcie spokój, tu nawet sypać się nie da. Przecież po stronie kupna są stawione transakcje na 30960 akcji czyli około 13 % tego co ma Ogłodziński, on jest najbardziej zdeterminowany by opchnąć akcje ale bez jakiegokolwiek popytu a co wskazuje dzisiejsza i poprzednie sesje gdzie obroty są niższe ile ja wydaje w swoim osiedlowym warzywniaku to oni będą kisić te swoje nic nie warte papierki lub będą musieli "sypać" po 30 szt., to teraz podzielmy... Ogłodziński ma 235000 akcji, sprzedając po 30 szt zajmie mu to około 25 lat ;) Oni sobie mogą podpisywać lock upy, taki lock up w takiej gównianej firmie to jakaś farsa, ale jaki prezes i założyciel firmy takie też umowy. Wątpię też żeby tą firemkę ktoś kupił poza giełdą - wszak ona ma 0 pracowników na etacie, 3 pracowników na śmieciówkach, biuro to wynajęty pokój w hostelu a majątek to jakiś kilka komputerów w leasingu natomiast w ich sztandarowy produkt gra pewnie teraz na świecie jakieś 15 osób. Ot cały Longterm Games.